W drodze powrotnej zahaczamy o Greenpoint, no bo przecież koniecznie trzeba zobaczyć tę część Nowego Jorku, którą zamieszkuje prawie 50% Polaków. Trochę dziwnie po paru tygodniach angielskiego na ulicach usłyszeć mówiących po polsku przechodniów. O, tu trzeba uważać, co się mówi, tu cię zrozumieją. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz