Tak, jak to już pisałam, mam trochę zaległości zdjęciowo-opisowych, ale powoli nadrabiam. Kilka fotografii z zrobionych w maju, najpierw w drodze z Niewodnicy Kościelnej do Juchnowca, a potem domowe - roślinki moich bratowych, kot mojej bratanicy. :)))
Ta pierwsza fotka jest niesamowita, bardzo!
OdpowiedzUsuńTo przejazd kolejowy. Stacja Lewickie! :)
OdpowiedzUsuńdziała? bo tak wygląda jakby nie
OdpowiedzUsuńDziała, ale to nie to co kiedyś. :)
UsuńT.