To pojechalim pod Puszczę Knyszyńską, wiem, że czekają inne rzeczy, żeby się na blogu pojawić, ale ten, skoro czekają, to poczekają, a dziś był taaaki ładny dzień... Spróbowałam jak się robi zdjęcia "black&white". :)
Później wypróbowywałam inne funkcje mojego aparaciku, jedna przypadła mi do gustu wyjątkowo, o proszę:
Habry też lubię :)
OdpowiedzUsuń