poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Przeprowadzki



Kwietniowe południe przeprowadza spis
najstarszych mieszkańców ulicy. Wróblowa
kuśtyka po swoim podwórku, śmieci kopcą
w miniaturowym ognisku. Wszyscy mówią:
Wróblowa, chociaż naprawdę nazywa się
Orłowska, ale jaki tam orzeł był z jej męża.

Kilka domów dalej stara Chmielaczka
krząta się wokół kamiennej groty
– Matkę Boską ustawiał jeszcze Chmielak,
ale niedługo cieszył się sąsiedztwem,
przyszedł czas i na niego.  Kto jeszcze
po tej zimie zmienił miejsce pobytu?

I ogródek Puchalskich – z roku na rok
mizerniejszy. Powoli wszyscy szykują się
do przeprowadzki. Wyobrażam sobie,
jak siądą razem po niebieskiej stronie
i dobrodusznie oplotkują tych,
którzy jeszcze się ociągają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz