Żeby nie było, że ktoś tu zajrzy w czasie świąt, a u mnie wiatr hula, ciemno i cicho. O nienienienie! Życzenia zostawiam ze zdjęciem Dzieciątka przywiezionego kiedyś z Fatimy (łokrutnie mi się podobała ta nietypowa figurka), niech się Wam, Ludziska, dobrze dzieje: i w Waszych domach, i w pracach Waszych, i w codzienności i w odświętności, w sercach i sercowych sprawach, i we wszystkich innych sprawach i sprawkach. Wesołych, dobrych, błogosławionych!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz