środa, 13 października 2010

FESTIWAL LITERACKI W BIAŁYMSTOKU!

No wreszcie, wreszcie cokolwiek i w moim mieście...








13 komentarzy:

  1. dla mnie dwie literatki!
    szkoda, ze to prawie pod kołem biegunowym, my tu z tundry mamy niejakie przeszkody :D

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie, ale dlaczego nie ma na afiszu Tereski? chyba, że oślepłem i nie dojrzałem?

    piotr

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo nie jest jakąś uznaną literatką, to proste. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepraszam, a kto otrzymał nagrodę literacką Prezydenta Białegostoku? Tereska czy ktoś spośród tych osób, które akurat są na afiszu?

    piotr

    OdpowiedzUsuń
  5. W ostatnim roku wygrała Tereska, ale Ignacy Karpowicz w 2007 i 2008 (http://www.wieslaw-kazanecki.pl/site/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=38&Itemid=72).
    Teraz powiada się w tzw. kręgach, że jego "Balladyny i romanse" są znów bezkonkurencyjne. Zobaczymy pod koniec stycznia. Zaś Dehnel był wśród nominowanych do Nike, więc jego obecność również wydaje się jak najbardziej uzasadniona.
    Zaś co do innych osób - nie mam zdania, a dokładniej: wiedzy. Z drugiej strony, to też i specyfika "Fabryki Bestsellerów", organizatora, która krąży wokół paraliteratury (czy też "okolic literatury"); tak mają.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jacek Dehnel jest ponadto laureatem Nagrody Kościelskich, no a Daniel Odija to także finalista Nike.

    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak tak, ale to się robi takie the best of, szkoda, powinni Cię gdzieś zaprezentować, ale zman realia takich imprez ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie martwcie się, o pominięci, o niezmieszczeni, o niepoznani!
    mówili dzieś, a nawet zdaje się zapisali, że ostatni będą z piersiami

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Wusz, na piersi nie narzekam. ;)

    Pawle, po Nagrodzie Prezydenta byłam, jak to mówisz, "prezentowana". W Białymstoku kilka spotkań miało miejsce, poza Białymstokiem też, tyle że może nie w tak spektakularny sposób to przebiegało.

    Wiadomo, że głośniejsze nazwisko sprowadzić może liczniejszą widownię, a ja wiesz, niezbyt w środowisku się obracam no i jako autorka nie jestem na ustach tłumów, więc raczej byłabym zdziwiona, gdyby mnie na tego typu wydarzenie zaproszono. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tak, gdyż piersi są naszą przepustką do raju! a może to chodziło o nienaszą przepustkę... hmmm..

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Baby to mają narąbane, nie ma co...
    To po pierwsze.

    A po drugie: a skąd wiadomo z góry, ze będzie to aż takie wydarzenie? Poczekamy - zobaczymy - ocenimy.

    Białystok ESK 2016 też miało być wydarzeniem, a nawet sekwencyjnym perpetualnym działaniem w celu oraz na korzyść, a okazało się (słusznie), że słoma z butów.

    I szlus!

    Ogólne pozdrowiska i wciąż z oczekiwaniem czekam (a co!) na link do wierszy Wuszki niejakiej, którego ciągle i wciąż posiadać nie mam! (czy też mieć nie posiadam). Jużem się był zastanawiał, czy to aby może ta Jo (nielotko-wierszalotka) - ale skąd mi to wiedzieć? Reteska, jeśli mi nie napiszesz, to zobaczysz! Naskarżę się i o!

    OdpowiedzUsuń
  12. z dedukcji, drogi Watsonie, z dedukcji, pyknęła z fajki Wusz

    ;P

    OdpowiedzUsuń