Wynik dzisiejszych przedwieczornych łowów na rowerze. Może by się przydała jednak nieco lepsza "broń"... Zakładam, że te dwa to bociany, pierwsze tej wiosny, lecące - cóż za świetna wróżba! Chwilę potem za plecami usłyszałam to stado i złapałam, zanim schowało się za lasem. :)
w okolicach Bobolic były już w piątek
OdpowiedzUsuńJBZ
Wiosna! :)
OdpowiedzUsuńa co Hanka porabia?
UsuńCO porabia, co porabia... Wysiewa nasiona. ;)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńOli, gratuluję! I pamiętam o Samosiejkach, ale nie mam chwilowo. :/
OdpowiedzUsuń