U uśmiech gdzie podziałaś?
Spoważniało się na starość. :D
1920... a ty już byłaś?! Nic dziwnego, że ten uśmiech się zapodział;)ankha
po prostu dostała opr, bo kto się śmieje na warcie! to ją nauczyło na przyszłość :Da poeta nie śpi, poeta zawsze czuwa!
ano, wusz ma rację, trzeba trzymać poetycki fason!Żyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami,Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny,Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami -A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny.
No tak, znowu zostałam wyprostowana, lepiej już nic nie komentuję...
U uśmiech gdzie podziałaś?
OdpowiedzUsuńSpoważniało się na starość. :D
OdpowiedzUsuń1920... a ty już byłaś?! Nic dziwnego, że ten uśmiech się zapodział;)
OdpowiedzUsuńankha
po prostu dostała opr, bo kto się śmieje na warcie! to ją nauczyło na przyszłość :D
OdpowiedzUsuńa poeta nie śpi, poeta zawsze czuwa!
ano, wusz ma rację, trzeba trzymać poetycki fason!
OdpowiedzUsuńŻyłem z wami, cierpiałem i płakałem z wami,
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny,
Dziś was rzucam i dalej idę w cień - z duchami -
A jak gdyby tu szczęście było - idę smętny.
No tak, znowu zostałam wyprostowana, lepiej już nic nie komentuję...
OdpowiedzUsuń