sobota, 19 listopada 2016

JEDEN / WIELE


Podlaskie. To tu prawosławie ma swoją świętą Świętą Górę Grabarkę. Tu znajdują się parafie staroobrzędowców, synagogi, czy katolickie sanktuaria w Różanymstoku, Krypnie czy Świętej Wodzie. Tu do dziś stoją stare, drewniane meczety (Bohoniki, Kruszyniany). Wiele związków wyznaniowych istnieje tu od wieków i określa specyficzny charakter tego regionu. Podlaskie jest jednym z najciekawszych kulturowo regionów w skali nie tylko Polski ale i Europy. To symboliczna granica między Wschodem i Zachodem.

Tak zabrzmiało wprowadzenie do premierowego koncertu Karoliny Cichej i Elżbiety Rojek, na który - trochę przypadkiem, bez wcześniejszego planowania, trochę w ostatniej chwili dotarłam wczoraj. Ów koncert stał się w piątkowy, wczorajszy wieczór konkurencją nie tylko jubileuszu mistrza Maksymiuka, ale i meczu Jagiellonia-Legia. Zupełnie wypadły mi z głowy rozgrywki sportowe i wjeżdżając po dziewiętnastej do Białegostoku zdziwiłam się, że o tej porze tworzą się korki! Kiedy zbliżyłam się do stadionu i zobaczyłam kibiców w barwach Jagi, odzyskałam pamięć. Na szczęście udało mi się przedrzeć przez Kawaleryjską i zaparkować pod Forum.

Koncert. Zestaw instrumentalny niezwykły, dodatkowo ubogacony elektroniką, którą Karolina posługuje się z finezją. Dwie utalentowane, piękne kobiety z głosami o niezwykłych barwach w towarzystwie równie utalentowanego mężczyzny. I pieśni - pieśni różnych religii, różnych narodowości i w różnych językach. Pieśni, które łączy Podlasie, ponieważ tutaj brzmiały - w kościołach, cerkwiach, molennach, świątyniach protestanckich, muzułmańskich, synagogach... Koncert szczególnie wymowny w czasach współczesnych. A poza tym - po prostu piękny z tymi wielogłosowymi śpiewami, z rytmami - ach, z jakimi rytmami, z tą zabawą dźwiękiem, z "odpustowym instrumentarium", ze świergotami, gwizdami, szelestami. 

Teraz będę czekać na płytę, której wydanie zapowiedziano na przyszły rok. Karolino - gratuluję. W tym opętanym pragnieniem jednej (oczywiście - mojej!) racji świecie ten wielogłos jest balsamem na serce.


„JEDEN / WIELE”. Podlaskie i języki jego świątyń
Karolina Cicha – głos, akordeon, bębny, klawisze, sampler, perkusjonalia
Elżbieta Rojek – głos, taniec, harmonium, diabelskie skrzypce, instrumentarium odpustowe
Bart Pałyga – instrumenty etniczne/gościnnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz