Z mojego oglądu wynika, że to może być rumian żółty - Anthemis tinctoria. Co na to rzeknie mój ulubiony Biolog po powrocie z wojaży - zobaczymy... Tworzył żółtą miedzę na mazurskim polu i zachwycił nas, kiedy spacerowaliśmy po polodowcowych wzgórzach.
czyli rumian barwierski:) Pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńteż go obstawiam :]
OdpowiedzUsuńZnaczy dobre rozpoznanie me. ;)
OdpowiedzUsuń