wtorek, 20 lipca 2010

Piosenka w samą porę

Prawie w ostatniej chwili przed wieczorem poetyckim w Augustowie podjęłam decyzję - skoro już jestem na Mazurach, to może by zostać tam na kilka dni, odetchnąć, złapać tchu. Tylko - gdzie? I - olśnienie - Łękuk! Miejsce, które tworzy moja przyjaciółka Iza z rodziną. Więc telefon, więc radosne Izowe: przyjeżdżajcie! Więc w piątek zamieniam się w pilota i próbujemy trafić do miejsca zapomnianego - na pierwszy rzut oka - przez Boga i ludzi. Droga z szerokiej asfaltówki zmienia się w wąską, krętą, kluczącą między drzemiącymi w upale jesionami i lipami, potem staje się jeszcze węższa, a przed starym cmentarzem skręca i prowadzi brukiem, jakiego nie widziałam od lat. Później jeszcze wita nas piaszczysty trakt, w oddali błyska błękitem jezioro i... staje się Łękuk. Kto nie był, niech żałuje.

A w sobotę niespodzianka nad niespodziankami... Niedaleko, w kolejnej zapomnianej przez świat miejscowości, szykuje się... koncert Lubelskiej Federacji Bardów. W Wiatraku Artystycznym w Grądzkich od 1996 r. odbywają się Wietrzne Spotkania z Poezją. Oczywiście - MUSIMY tam być. :)

W mazurskich ciemnościach po mazurskich drożynach docieramy na miejsce. Wszędzie, dookoła, nad wodą, w trawie, w brzozowym zagajniku, wzdłuż drogi - świece. Stary młyn. I muzyka. Nie wiem jak to się stało, że do tej pory mijałam się z tą muzyką, nie było nam po drodze jakoś. Ale jak się spotkałyśmy, to stało się - miłość od pierwszego wejrzenia. Nie mogę przestać jej słuchać.

Wyszukałam nagranie z któregoś koncertu "Piosenki w samą porę", posłuchajcie, szukajcie płyt i koncertów. Ja już ostrzę pazury na koncert STACHURA-URODZINY w warszawskim Teatrze Kamienica 20 sierpnia 2010 r.


Piosenka w samą porę

Pozwól odejść już
Że nie całkiem zechciej wierzyć
Pozwól odejść już
Najlepszemu z twych żołnierzy
Miejsce w szyku znam
Żołnierz mieszka w czasie przeszłym
Gdy w swojej roli
Ma trwać

Tam we mnie obłoki
Obłoki gęstnieją
Tam dzban przepełniony
Lekko się chyli
Tam para danieli
Przykrywa się knieją
Noc wróży z nocnych
Motyli
Ref:

Na mnie już pora
Nim słowo za ciasne
Nim gest za obszerny
Nim karta znaczona
Nim zimna koszula
Obejmie całunem
Tę chwilę co w nas
Jak ikona

Tam we mnie granica
Granica za cicha
Tam grobla mizerna
Nadmiaru nie zbiera
Tam strażnik zakłada
Łach przemytnika
Noc wróży z ręki
Dżokera

Ref:

Na mnie już pora...

Pozwól odejść już
Że nie całkiem możesz wierzyć
Pozwól odejść już
Najlepszemu z twych żołnierzy
Miejsce w szyku znam
Moje miejsce w czasie przeszłym
Gdy w swojej roli
Mam trwać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz