sobota, 7 kwietnia 2018

Zachód... nieco inny

W drodze po zakupy zatrzymał mnie zachód słońca nad juchnowieckim cmentarzem. Światło w oknach cmentarnej kaplicy i zapalona lampa, jakby zapalona... Zaparkowałam, wyjęłam aparat i podchodziłam coraz bliżej i bliżej...











2 komentarze: