turkusowe i malinowe noski... :)
za moich czasów była tylko biała;( Słodycz i zapach wspomnień:) Ot co:)
Za moich też tylko biała i też ze wspomnieniami. Teraz kolory dodają radochy - samo wybieranie barwników jest przygodą. No i ślady na buzi (tudzież odzieży ;)) wyraźniejsze. ;)Dziękuję, szanowne Panie, za ślad zostawiony. Na blogu. :)
turkusowe i malinowe noski... :)
OdpowiedzUsuńza moich czasów była tylko biała;( Słodycz i zapach wspomnień:) Ot co:)
OdpowiedzUsuńZa moich też tylko biała i też ze wspomnieniami. Teraz kolory dodają radochy - samo wybieranie barwników jest przygodą. No i ślady na buzi (tudzież odzieży ;)) wyraźniejsze. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, szanowne Panie, za ślad zostawiony. Na blogu. :)