środa, 9 lipca 2025

Napiszmy coś...

moje sierpnie

 

łąki pachnące dzieciństwem
końcem i początkiem
co roku
świerszcze
 
sierpnie na których kończy się mowa
nie do nazywania bo w nich i bóg
i ojczyzna i zawsze marsze
sierpnie w krwistej pamięci
tych których już nie ma
świerszcze
 
i te sierpnie które uciekają od słów
brzmiących jak kołatka: tak-tak
sierpniowe dwie sójki szukające się
późnym popołudniem w lipowych koronach
obrączki wianki pocałunki
świerszcze świerszcze świerszcze
 

7.07.2025 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz